Post by CatalystWitam - jak oceniacie te "kina"? Konkretnie chodzi mi o lokalizacje w Toruniu i
Bydgoszczy - jak wypadają względem siebie pod kątem nagłośnienia,
wielkości ekranu, wygody, zaplecza (popcorn do przeszkadzania i cola ;))
hah :) no tak sie sklada ze moze sie wypowiedziec na ten temat :P
wlasnie multikino bydgoszcz (moje miasto :P) kontra cinemacity torun..
Multikino ma mniej sal, za to sale sa wieksze (dwie sale wieksze o ponad 100
miejsc od najwiekzej torunskiej)
siedzenia w cinema city sprawiaja wrazenie bardziej komfortowych.. ale to
tylko sciema :P sa wezsze (choc moze jakbym nie byl przyzwyczajony do tych
multkinowskich to by mi to nie sprawialo roznicy?).. no chyba ze ktos wazy
40 kg to juz na pewno nie zauwazy tego.. :)
dzwiek.. coz tu i tu dobry.. wiadomo, ze prawdziwa jakosc dzwieku ma sie w
domu przy dobrze rozstawionych glosnikach itp.. w kinach liczy sie bardziej
moc dzwieku, tu i tu jest ok
za w to toruniu mimo iz cinemacity niedawno otworzyli prawie zawsze sa tam
pustki. Czyli luz przy kasach, brak problemow z parkowaniem... gdzie w
bydgoszczy w multikinie np w piatek o 20 jest niemozliwoscia zaparkowac i
kupic bilet nie tracac na to godziny...
popcorn z cola tu i tu porownywalnie drogi, i tu i tu kazde siedzenie ma
swoje miejsce na napoj (wygodna sprawa )
natomiast obu kinom brakuje jakies szatni... no moze to przesada, ale w zime
prawie kazdy z gruba kurtka.. i co z nia zrobic w kinie ? :)
a tu i tu przyjemnie klimatyzowane sale..
ah zapomnialbym.. w multikinie przyzwyczailem sie ze wychodzisz i spokojnie
mozesz isc do toalety, usiasc, poczekac az reszta ekipy wyleje z siebie 0.7
napoju ktorymi sie napelnili podczas filmu.. a w cinemacity odrazu wywalaja
na dwor wychodzac z sali... minus :P
sorry ze tak chaotycznie :)
pozdrawiam,
Tomek